Apokalipsa
zbiór proroctw i przepowiedni...
FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum Apokalipsa Strona Główna
»
Przepowiednie dotyczące Polski
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Proroctwa
----------------
Trzecia Wojna Światowa
2012r
Przepowiednie dotyczące Polski
Proroctwa Henocha
Proroctwa Nostradamusa
Apokalipsy św. Jana
Wizje siostry Faustyny
Proroctwa Ojaca Pio
Zabójcze fale z kosmosu
Losy Kościoła w przepowiedniach
inne...
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
xav
Wysłany: Nie 23:51, 26 Lut 2012
Temat postu:
Ciekawe czy nowy mesjasz jest mężczyzną czy kobietą
Jemiel Jarosławski
Wysłany: Nie 15:17, 19 Lut 2012
Temat postu: Bedzie dobrze!!!
Kriss1 napisał:
O to czy nowy mesjasz przyjdzie czy nie za późno się już spierać bo on od dawna jest i działa dla dobra planety i ludzi.
Tylko nie uważa się za jakiegoś mesjasza.
Po prostu trochę więcej niż większość mieszkańców ziemi poznał prawo Boskie , prawo przyczyny i skutku i stosuje je w życiu.
Nauczył się zasad współpracy z Opiekunami zwanymi aniołami i dzięki temu wie jak z nimi współpracować i to robi.
Faktycznie mieszka w Polsce tak jak podają przepowiednie i z tond pochodzi kilku jego współpracowników, ale ma ich na całej ziemi wielu i co dzień przyłącza się do tego co robi tysiące nowych.
Wątpię aby się ujawnił bo i po co.
Można się z nim porozumieć telepatycznie jak ktoś potrafi i jak mu się uda , bo ma łącza przeciążone , w końcu w pewien sposób ma wpływ na losy całej planety i musi rozmawiać z wielu osobami tak na ziemi jak i w astralu.
Tego gdzie jest dokładnie chyba nikt za bardzo nie wie i wcale się temu nie dziwię, myślę że łatwo się domyśleć dlaczego.
Pisząc to miałeś na myśli oczywiście Rotszylda
javascript:emoticon('
')
Bogusław
Wysłany: Pią 19:07, 29 Lip 2011
Temat postu:
napisz gg 149293
Gość
Wysłany: Czw 17:56, 28 Lip 2011
Temat postu:
Telepatia , tak jak pisałem.
Bogusław
Wysłany: Śro 14:43, 27 Lip 2011
Temat postu:
Witam Przedmówce...
Skąd ta pewność???
Kriss1
Wysłany: Nie 20:18, 24 Lip 2011
Temat postu:
O to czy nowy mesjasz przyjdzie czy nie za późno się już spierać bo on od dawna jest i działa dla dobra planety i ludzi.
Tylko nie uważa się za jakiegoś mesjasza.
Po prostu trochę więcej niż większość mieszkańców ziemi poznał prawo Boskie , prawo przyczyny i skutku i stosuje je w życiu.
Nauczył się zasad współpracy z Opiekunami zwanymi aniołami i dzięki temu wie jak z nimi współpracować i to robi.
Faktycznie mieszka w Polsce tak jak podają przepowiednie i z tond pochodzi kilku jego współpracowników, ale ma ich na całej ziemi wielu i co dzień przyłącza się do tego co robi tysiące nowych.
Wątpię aby się ujawnił bo i po co.
Można się z nim porozumieć telepatycznie jak ktoś potrafi i jak mu się uda , bo ma łącza przeciążone , w końcu w pewien sposób ma wpływ na losy całej planety i musi rozmawiać z wielu osobami tak na ziemi jak i w astralu.
Tego gdzie jest dokładnie chyba nikt za bardzo nie wie i wcale się temu nie dziwię, myślę że łatwo się domyśleć dlaczego.
Uzi
Wysłany: Pon 22:05, 09 Maj 2011
Temat postu: Reinkarnacja i wiara w nią służy do utrzymania kast!!!
Erik napisał:
Jeśli interesuje kogoś reinkarnacja i kolejne wcielenie Jezusa to myślę że mam coś do powiedzenia. Bodhisattwa Maitreja to postać doskonale znana wszystkim buddystom. Bodhisattwa to - w tradycji buddyzmu mahajany - istota, która zbliżyła się do ostatecznego Wyzwolenia, odkłada je jednak na później, by w trakcie kolejnych żywotów pomagać wszystkim istotom czującym na drodze duchowego rozwoju. Wszystko na tym świecie przemija. Również nauka ogłoszona światu przez Gautamę Siddharthę (zwanego potocznie Buddą) pójdzie kiedyś w zapomnienie. Wtedy właśnie Maitreja, czekający dziś w jednym z nieb, pojawi się na Ziemi, by jako kolejny budda znów wskazać istotom czującym Ścieżkę do wygaśnięcia cierpienia.
Teozoficzny Maitreja dwukrotnie już miał się pojawić na Ziemi: pod postacią Kriszny w VI w. przed Chr., a potem jako Jezus. Pod koniec XIX w. coraz głośniej w kręgach teozoficznych szeptano o mającym wkrótce nastąpić jego trzecim Przyjściu.
Reinkarnacja i wiara w nią służy do manipulacji i utrzymania posłusznych (wiernych) ludzi w kastach, którymi zarządzają maharadżowie (religijni magnaci z najbogatszych kast)!!!Utrzymanie takiej nierówności, biedy i wyzysku wraz z pogardą dla kast najniższych przypomina o krwawej opowieści z udziałem nadludzi, ludzi i podludzi. Bogaty maharadża "święty" nadczłowiek, a biedny człowiek (bo w poprzednim wcieleniu był niedobry, a jak będzie dalej zły i nieposłuszny panom, to może urodzić się psem lub robalem) - napewno podczłowiekiem ( a krowa - bydle nierozumne jest świętsze od niego - biedaka). Czy jakiś syn lub córka maharadży pomimo, że źli są biedni? Nie! Bawią się w jak w Bollywood'zie. Wciskają tym niedouczonym biedakom ciemnotę, aby utrzymać ich w kastach i posłuszeństwie, a niedouczeni - mam nadzieję Europejczycy łykają tę głupotę i plotą nielogiczne bzdury podniecając się dreszczykiem sensacji i brylując swą "wiedzą nie z tej ziemi". Wstyd i żenada. W obecnych czasach (nielicząc przeszłości, gdzie wyznawcy różnych religii naparzali się bez wyjątku po "zakutych pałach"), w czasach obecnych chrześcijanie nie dokonują rzezi na tle religijnym jak mahometanie, hindusi i inni fanatycy zła wcielonego w agresję. A Ty Bogusławie, aż kipisz agresją i kąsasz jak wąż, a zaręczam Ci, że w obecności księdza Egzorcysty drżałbyś jak lichutki listek brzozowy. Wiem, co piszę, bo sam kiedyś byłem "kozakiem", broniłem herezji katarów (albigensów) i deizmu; zaginałem, jak chciałem każdego grzeczniutkiego katoliczka czy jehowego. W istnienie Boga wierzyłem. Jednak miałem na tyle odwagi, że stanąłem przed ks. Egzorcystą! Wierzyć (ufać) Bogu, to nie to samo, co wierzyć w jego istnienie, bo w to wierzy i sam szatan, lucyfer i belzebub. A Ty masz czelność wypowiadać sie o czymś i o Kimś, czego i Kogo nie znasz. Jakieś poplatanie z pomieszaniem hindi i okultyzmu masonów wraz z ich zakonami różokrzyżowymi. Na pamięć naszych prapradziadków wychowanych na wartościach Chrześcijańskiej Europy - zawstydź się i zamilcz. Poznaj temat i Doświadcz, a potem się wypowiadaj - w ten sposób nie będziesz przypominał "jajogłowego intelektualisty"! Niech Cię Dobry Bóg Ojciec obdarzy Darami Ducha Świętego, aby Twe poznanie i percepcja były dobre!!! Pozdrawiam!
Gość
Wysłany: Czw 12:34, 07 Kwi 2011
Temat postu: Re: effka
effka napisał:
Gosciu,to samo mozemy powiedziec o tobie!Dla mnie religia to bzdura!
Otwarty umysł drogą do otwartego serca, hmm. Ciekawe komu ?
Gość
Wysłany: Wto 19:26, 30 Lis 2010
Temat postu: Re: Zbiór skrótowy wizji świętych dot. losów Polski
Bogusław napisał:
Józio to człowiek, który zasprzecza na każdym kroku swym słowom, najpierw mówi jako gorliwy katolik i fanatyczny wyznawca kościoła katolickiego iż nie ma czegoś takiego jak reinkarnacja, by za chwilę przytoczyć słowa, że w Polsce Jezus dokona inkarnacji, czyli, dla ułomnych, narodzi się na nowo. Skoro tak ma się stać i on w to gorliwie wierzy, to duch Marii z Nazaretu żyje w kobiecie, a dokładniej w ciele Polki, tak samo jest również z duszą Józefa. Więc idąc zgodnie z tymi myślami, oraz z tym co głosi na chwilę obecną Józek, to wszelkie objawienia matki boskiej, które miały miejsce przez ostatnie 20 lat, są najzwyklejszym kłamstwem, bądź urojeniem narkotycznym lub alkoholowym, chyba, że... owa kobieta w tym czasie spała i dokonywała podróży astralnych.
Józio, określ się kim jesteś, bo tak naprawdę chyba sam nie wiesz, a jeśli nie wiesz, to ustaw się do dobrego lekarza wraz z IlonąR. Prowadzimy od kilku miesięcy dyskusję i ja mam doprawdy mętlik czy jesteś ułomnie fanatycznym katolikiem czy człowiekiem świadomym.
pozdrawiam
Ale dlaczego ludzie biorą, to tak dosłownie? Może Pan Jezus narodzi się ponownie w ludzkich sercach? Kościół Katolicki i Chrześcijanie są prześladowani i wyszydzani w tych czasach. Ludzie masowo zatracają wiarę i stają ateistami. Prawdziwa wiara, przestrzegająca Prawa Bożego zanika... Nawet wierzący upraszczają wiarę, tworząc tak naprawdę nowe herezje zamiast rozwijać nauka Pana Jezusa...
Znalazłem też inne przepowiednie:
Św. Faustyna: “Polskę szczególnie umiłowałem, a jeśli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ja w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostatnie przyjście Moje“.
ks. Lucian Guerra: "Bóg z pewnością wyznaczył Polsce szczególną rolę.(…) Szatan i oddani mu ludzie zrobią wszystko, by narody słowiańskie nie odegrały roli wyznaczonej im w planach Bożych . Zło uderzy z całą siłą i Polska zejdzie do katakumb, ale atak ten tylko umocni Kościół i oczyści go. Wy Polacy przetrwacie tą próbę zwycięsko… nie znam przyszłości, ale powtarzam : Bóg z pewnością wyznaczył Polsce rolę szczególną".
Przecież żeby stać się Bożym narzędziem trzeba się nawrócić. Chrystus musi "narodzić się"na nowo w naszych sercach.
Uważam, że ludzie interpretują te słowa zbyt dosłownie i zbyt pewnie. Zwróćcie uwagę na jedno słowo w widzeniu św. Faustyny:
Cytat:
"jeśli"
Te słowo mówi nam, że owe przepowiednie są jedynie wskazówkami, są zachętą do przemian. Bóg jest nieskończenie miłosierny, więc nam je daje w łaskawości swojej. Ale czy my je wykorzystamy? Patrząc na siebie, na cały ten kraj, na to jak traktujemy siebie wzajemnie, śmiem twierdzić, że jeśli ten test dla Polski już się wydarzył, nie zdaliśmy go. Obaliliśmy na całej linii. Tego jednak nie możemy wiedzieć, czy na pewno się wydarzył. Nie wiemy czy to się stało, czy może stanie. Musimy więc być przygotowani w każdej chwili. Zauważcie też, że jakby nie patrzeć, nie przeczy to ani trochę słowom z Biblii, wręcz się idealnie pokrywa! Przecież, to w Biblii jest nieraz napisane, abyśmy byli czujni cały czas, ponieważ nikt nie zna dnia i godziny przyjścia Chrystusa. Zważcie też, że przecież niewielka liczba ludzkości dożyje ostateczny końca Świata, natomiast takim osobistym końcem tego Świata jest przecież dla nas, nasza własna śmierć. Uważam więc, że Pan Bóg przekazując te słowa św. Faustynie che nam przypomnieć abyśmy byli czujni oraz pomaga nam obiecując nagrodę.
Szczerze mówiąc, jeżeli wiedziałbym, że jetem dobrym człowiekiem, że zasługuję na Niebo, baa... nawet nie musiałbym tego wiedzieć, to chciałbym umrzeć w jednej chwili, natychmiast, żeby jak najszybciej cieszyć się największym możliwym dla człowieka szczęściem w Niebie. Na razie niestety jestem pewien czegoś wręcz odwrotnego i mam nadzieję, ze Pan Bóg pozwoli mi jeszcze pożyć aby naprawić i zadośćuczynić za wszystko co źle zrobiłem...
Muszę przyznać, że przepowiednie nie fascynują mnie w żaden szczególny sposób. Czytam je jednak, szczególnie ludzi, którzy są wyniesieni do grona Świętych, księży, zakonników. Mimo tego, że nie czuję żadnej fascynacji, czytam je jako pouczenie, coś co przypomina mi o Potędze Boga i budzi we mnie bojaźń Bożą. Warto czuć strach przed karą i uniknąć przez, to popełnienia złego uczynku. Uważam te słowa Świętych za kolejny akt najwyższego miłosierdzia Bożego. Bóg, nie dość, że dał się ukrzyżować za nasze grzechy, to jeszcze posyła nam Świętych, którzy przypominają jego nauki i pozwalają nam dopasować je do naszej współczesności. Co czasami jest trudne przy własnym rozważaniu Pisma Świętego. Uważam, że poszukiwanie daty końca Świata nie ma najmniejszego sensu. Zostało już powiedziane, że ludzkość nie zna dokładnej daty godziny. A przecież nas "osobisty" koniec tego Świata/życia może przyjść w każdej chwili. Spójrzmy też na, to inaczej. Czy dla ludzi z naszej przeszłości, którzy już umarli, ta dokładna data miała jakieś znaczenie? Raczej nie. Warto jednak być gotowym w każdej chwili.
Erik
Wysłany: Pon 2:37, 08 Lis 2010
Temat postu:
Ej ty rojalisto z pod Grunwaldu! Ja czytałem więcej książek niż byś potrafił unieść. Może chcesz się ze mną zmierzyć , bo G… wiesz. Tak o historii jak i o twojej P.. religii.
rojalista-1410
Wysłany: Pon 2:11, 08 Lis 2010
Temat postu: Niewyedykowany mały człowieczek
Bogusław napisał:
I znowu piszesz o reinkarnacji... ponowne przyjście Jezusa. Zastanów się człecze nad swymi poglądami. Oraz obierz stronę złą lub dobrą, póki co aż dobitnie widać iż kroczysz scieżką zła i nienawiści. Twój kościół za wszelką cenę próbuje odwlec jego nadejście, a jak on się znów narodzi to ten twój kościół będzie próbować go zabić.
Człwoieku albo nie wiesz co piszesz albo ktoś za ciebie pisze! Nie porównuj reinkarnacji do powturnego przyjścia bo robisz z siebie pajaca cyrkowego, a co do porównywania Kościoła z Faryzeuszami to widać, że klepiesz to co inni tobie podobni, mianowicie chciałbym powiedzieć, żebyś zaczął interesować się historią tą starożytną i bardziesz współczesną i przeczytał parę książek historycznych bo klepiesz suche brednie, że aż żal ciebie się robi mały człowieczku!
Gość
Wysłany: Nie 19:55, 07 Lis 2010
Temat postu:
może pani J.K-R zapędzi się na prezydenta czy premiera.
Erik
Wysłany: Nie 2:55, 07 Lis 2010
Temat postu:
Effko, koleżanko: „Wojownicy światła mają zawsze w oczach osobliwy blask. Żyją na świecie, stanowią część życia innych ludzi, rozpoczęli swoją ziemską podróż bez tobołków i bez sandałów. Często bywają tchórzliwi i nie zawsze postępują tak jak trzeba. Wojownicy światła cierpią z powodu nieważnych spraw, bywają małoduszni, czasem uważają, że nigdy nie uda im się dorosnąć, albo sądzą, że nie są godni błogosławieństwa czy cudu. Nie zawsze wiedzą, co właściwie robią na świecie i często spędzają bezsenne noce, myśląc, że ich życie nie ma wcale sensu. Dlatego są wojownikami światła. Ponieważ się mylą. Ponieważ zadają sobie pytania. Ponieważ poszukują sensu i – z całą pewnością- KIEDYŚ GO ODNAJDĄ” POZDROWIENIA SZEROKIEJ DROGI POZNANIA ŻYCZY ERIK.
effka
Wysłany: Nie 2:13, 07 Lis 2010
Temat postu: effka
Moi drodzy forumowicze !
Tak sobie tu siedze przed moim laptopem,czytam Wasze wypowiedzi i.....doszlam do wniosku,ze nic tu po mnie!
Szkoda mego cennego czasu na czytanie co niektorych dyrdymalow
Zycze Wszystkim powodzenia w odkrywaniu istoty zrozuminia i tolerancji,a przede wszystkim kim tak naprawde jestesmy?!Bez wnikania kto ma racje,a kto nie.Kto jest blizej Boga,a kto sie oddala...
Eriku i Boguslawie zycze szczescia w zyciu codziennym...
Ivo-wiecej luzu w podejsciu do ludzkich slabosci
....i calej reszcie - milosci i pokoju
Myślący
Wysłany: Sob 18:52, 06 Lis 2010
Temat postu:
Możesz sobie chylić przez ch lub h ale to nie ja ale ty jesteś FANATYKIEM .Żydzi włażą wszędzie i wszędzie ich pełno, tylko dzięki takim jak wy, którzy na to im pozwalacie. Ja tam nie mam Żydów w swojej rodzinie nie wiem jat ktoś inny. Ja tam nie myślę, żeby teraz miał się w Polsce objawić Jezus, ani jako tak jak był kiedyś ani żadne jego wcielenie! Ani ci Kościelnicy ani jakieś proroctwa to wszystko bzdury!!!!!!!!!!!!
::
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
::
template subEarth by
Kisioł
.
Programosy
::
Regulamin