iskra wychodzi z Polski

novastar · Gość

Sorki zapomniałam sie u góry podpisać.

Bogusław · Gość

Ja ją znam... Być może to inkarnacja Miriam z Nazaretu, potocznie każdy wie jak zwaną. Very Happy

novastar · Gość

Z czego to wnioskujesz ? Jakie ma ta osoba cechy ,że uważasz iż to ona?Czy ona o tym wie? No ta moja ciekawość!!! Gdzie mieszka? Interesuję sie tym bo chciałabym poznac takiego kogoś.Ma jakies nadnaturalne dary bo chyba musi miec skoro taka jej misja. Ciao.

Gość

Gość

Jozek

Dzisiaj w 'Miłujcie się' przeczytałem o pewnym człowieku którego Papież 8 dni temu beatyfikował.
JOHN HENRY NEWMAN
Jednego z najsłynniejszych konwertytów w historii Kościoła.Newman był intelektualnym i duchowym geniuszem a równocześnie człowiekiem głębokiej pokornej wiary.
Wybitnie uzdolniony,kiedy miał 14 lat wpadły mu w ręce książki ,które kwestionowały wiarygodność Pisam św. szkalowały Kościół, zaprzeczały istnieniu cudów i nieśmiertelności duszy.Te antychrześcijańskie treści sprawiły ,że piętnastoletni John Henry przestał wierzyć w Boga.
Bardzo ciekawy artykuł ,który jakoś skojarzył mi się z naszym Bogusławem Smile

i dodał mi nadzieji ,że każdego Pan Bóg potrafi odmienić.

Bogusław · Gość

Iva · Gość

Bogusławie, Ty masz dopiero 31 lat!? !? Shocked

Z jednej strony to wiele tłumaczy...ale prawdę mówiąc sprawiasz wrażenie przechodzącego kryzys u progu jesieni życia 50 latka Smile

))
No cóż jako 30 latek masz jeszcze wszystko przed sobą Smile

)))...
Przypominasz mi kolegę ze studiów, dyskusja z nim wyglądała podobnie jak z Tobą - głuchy jak pień.
Mieszanka Pychy i Głupoty - niestrawna

Bogusław · Gość

inność zawsze bulwersuje

Iva · Gość

Inność?

Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jaka to pospolitość...
Iluż ja już na swej drodze spotkałam podobnych domorosłych filozofów, pełnych kompleksów ignorantów , wybierających ten styl myślenia i zycia z obawy przed odpowiedzialnością za innych...A realia? Albo na garnuszku u mamusi, do której mają wieczne pretensje albo jakieś dziecko, które się "przydarzyło", trzecia żona itp.
Normalnego, zdrowego trzydziestolatka absorbują w tym wieku dwie rzeczy: PRACA i MUZA (lub jej poszukiwanie b Very Happy

, kolejność dowolna.
Czas, który poświęcasz temu forum, styl wypowiedzi, nieumiejętność konwersacji, pogarda dla innych (nawet wobec effki, nie okazujesz jej bo Ci schlebia ale niespecjalnie zajmuje Cię rozmowa z nią, nieprawdaż?) oraz ogromna dawka złośliwości, która jest przecież jednym z objawów ukrytej agresji zdradzają w Tobie niedokształconego, niespełnionego, zakompleksionego człowieka. Tak to już jest im ktoś mniejszy, bardziej karłowaty, tym bardziej się puszy, wynosi nad innych, pogardza...Mogłabym wymienić tytuły teozoficznych i gnostycznych książek i broszur, które tak Cię zajmują Very Happy

Nie martw się, tak naprawdę życie zaczyna się po trzyrdziestce Very Happy

, tylko nie zmarnuj tego czasu (o ile będzie Ci dany przez Stwórcę) bo po czterdzietce przychodzi czas bilansu i fizjologiczny kryzys Wink

GeOrgos · Gość

Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce, a przeciw złości i zasadzkom szatana bądź naszą obroną. Niech go Bóg pogromić raczy, pokornie prosimy. A Ty, Książe wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

To jedyna odpowiedź na tę "inspirację"! Tam, gdzie Bóg zmienia, tam pojawia się pokora.

Jozek

Ciesze się ,że czasem tu zaglądasz Ivo.
Laughing

Jozek

Z obecności takich ludzi jak Ty GeOrgos również.
Bóg z Wami.

Iva · Gość

Jozku, pozdrawiam, Bóg z Tobą. Podziwiam Twoją cierpliwość, łagodność i pokój, jakim emanujesz...Świadczy to o wielkiej równowadze ducha płynącej z łączności z Panem i pogłębionej modlitwy.
Tak, jak Effka swoją teologiczno-filozoficzno-historyczną wiedzę opiera "bezsprzecznie" na dwóch czy trzech publikacjach Browna, rodem z Faktów i Mitów, tak Bogusław swoje wielkościowe rojenia snuje zgłębiając wyszperane na targu staroci wolnomularskie skrypty Very Happy

Niewątpliwie jest zniewolony przez demona, świadczy o tym wyjątkowa nienawiść, jaką żywi wobec Kościoła i jego świętych ale duch ten nie jest tak mocny i "wysoko urodzony" w piekielnej hierarchii, jak mu się wydaje Confused

Do takich dusz jak Bogusław Anioł wchodzi z łoskotem, tyle tam grubych murów i wież. To wszystko musi zostać zrównane z ziemią, by mógł stanąć na niej Pan.
Poza tym wszystkim dostrzegam w nim normalne budzące nadzieję odruchy, coś mi się wydaje, że jest nieszczęśliwie zakochany w jakiejś księżniczce a wiadomo, ze miłość kruszy skały Smile

Chyba nieprzypadkowo spotkaliśmy się na tym forum. Co myślisz o podjęciu wspólnej modlitwy w intencji wyzwolenia i uzdrowienia Bogusława? Jeśli się zgadzasz, zaproponuj formę i czas, od kiedy moglibyśmy rozpocząć, np. różaniec.
Zapraszam i pozostałych, "gdzie dwóch lub trzech spotyka się w imię moje, tam JA JESTEM"

Bogusław · Gość

Jesteście zaje... tego mi potrzeba Cool

Waszych modlitw. Dobrze, że odszedłem od Waszej kłamliwej wiary i na mózg od modlitw mi nigdy nie padło. A co demonów, to raczej nie ma we mnie, aczkolwiek mówi się iż w chwili obecnej zło, demony, szatany i inne im podobne rządzą na szczytach Watykanu... kto wie, coś w tym jest skoro SS-man jest papieżem.
A powieści Browna raczej nie czytam i wątpię czy Effka się na nich opiera.