Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jozek
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:09, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Heh Bogusław
Ty to tutaj chyba nocujesz.
Usunełem w między czasie posta ,bo to nie miało sensu.
Wiedziałem ,że nic nie zrozumiesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bogusław
Gość
|
Wysłany: Śro 20:15, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Joziu, skoro pracujesz jako kierowsca, wpadnij do Gdanska, chetnie sie spotkam. Uwierz mi, ze bez slow moglbym wiedziec o Tobie niz ty sam. Zobacz moje posty, kiedy sie pojawilem na tym forum, na poczatku nie podpisywalem sie, to bylo kilka dni po 10 kwietnia br, symboliczna data, ja wiem, ze musialem sie ujawnic, ze to bylo poczatek zwycieskiej wojny dobra ze zlen jaka sie toczy w naszym kraju. Przyjedz, zapraszam, chyba, ze sie bois, no w sumie masz czego, bo w ciagu chwili runie wszystko w co wierzysz,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jozek
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:27, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bogusławie
Czasem musze jeździć Szczecin - Katowice gdy chłopaki idą na urlop.
Na codzień poruszam się po zachodniopomorskim.
Jeśli jednak będe miał możliwość będe pamiętał o tobie
Może już dziś zacznij szykować miejsce na duże auto przed swoim domem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
effka
Gość
|
Wysłany: Śro 22:37, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
O Joziu i Boguslawie-ale zrobilo sie milo na forum Nie mozna tak zawsze?Pokojowo?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:11, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Czy mógłbym dostać plik z książką o "iskrze"? [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław
Gość
|
Wysłany: Czw 17:19, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Gościu nic nowego się nie dowiesz z tejże książki.
A ty Józiu nie boisz się, że stracisz wiarę w to co kościół propaguje od ponad 1500 lat? Ciekawe skąd nagła odwaga? Przecież ateista, innowierca czy świadomy wolnomyśliciel to zły, heretyk dla każdego katolika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław
Gość
|
Wysłany: Czw 17:40, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Józiu, dopiero dziś mogłem obejrzeć to coś wkleił z youtube... każda religia, a raczej kapłaństwo z danej religii ma wydział propagandy, więc równie dobrze tym wyjmującym z dołu mógł być Mahomet, Budda czy Szatan, także uspokój się ze swymi sensacjami, bo takich filmików jest tysiące, czy setki tysięcy, a w zakończeniu jest inny bożek. Trzeba mieć słaby umysł by ufać takiej tandetnej propagandzie... Goebels był w tym dużo lepszy, a gdyby on wtedy miał Internet. O zgrozo, co by się działo. Kiedyś wpisałeś, może to akurat wykasowałem, że porównuję kościół do Stalina czy Hitlera, nie boję się tego, aczkolwiek sam mnie do nich kiedyś porównałeś. Ci dwaj narobili bałaganu i ofiar w ciągu kilkunastu jeden, a drugi w ciągu kilkudziesięciu lat. Szczerze mówiąc ich zbrodnie są kroplą w morzu w porównaniu do działalności ponad 1500 letniej kościoła. W imię krzyża, który nie jest symbolem chrześcijaństwa ludzie zabijają, zabijali i będą zabijać, chociaż to ostatnie to już niedługo oraz rzucają ogień na kulturę starożytną. Działalność Stalina i Hitlera jest mym skromnym zdaniem mniejsza niż działalność Konkwisty, która zniszczyła wysoce rozwinięte na swój sposób kultury obu Ameryk.
A wracając do wszelkich przepowiedni innych niż nakazuje kler - SĄ ONE ZŁE BO NIE MAJĄ CERTYFIKATU WATYKAŃSKIEGO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jozek
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:33, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bogusław napisał: | Przecież ateista, innowierca czy świadomy wolnomyśliciel to zły, heretyk dla każdego katolika. |
Bogusławie obydwaj dobrze wiemy ,że większość ludzi ochrzczonych w KK być może mieni się katolikami ,ale z pewnością o swoją wiare nie dbali i od niej odeszli.Sami mówią o sobie wierzący nie praktykujący,to tak jak by powiedzieć żyjący nie oddychający
Kiedy mój syn idzie do szkoły zawsze mówię mu ,aby nie brał przykładu od niegrzecznych dzieci i się na nich nie wzorował ,co też tobie radzę .
Nigdy nie powiedziałem ,abyś chodził do kościoła ,bo tego trzeba samemu zapragnąć w sercu.
Gdy tylko moge zawsze wcisnę coś o Panu Jezusie więc ...
Prawdziwy katolik doskonale wie ,że Pan Jezus jadał z celnikami i złodziejami ,dlatego też nie powinien nikim gardzić.
Taka postawa nie płynie jednak z obowiązku posłuszeństwa,ale z serca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:09, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
JÓZEK TYŚ DOBRY CZŁOWIEK NIECH CIĘ BÓG MA W SWOJEJ OPIECE!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:02, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A JA ZACZNĘ z innej beczki..co sądzicie na temat bałwochwalstwa??Biblia wyrażnie pisze o tym,że człowiek nie ma być bałwochwalcą,nie ma stwarzać żadnego obrazu ani żezby i modlic sie do nich...???!!!!Według biblii samo wykonanie obrazu czy zezby już jest grzechem....JÓZEK ,ILONO ,BOGUSŁAWIE I CAŁA RESZTA .....CZEKAM NA WASZE ZDANIE-POZDRAWIAM!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław
Gość
|
Wysłany: Pią 16:02, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Najbardziej myśl biblii zinterpretował Mahomet, a przed nim Żydzi, tym samym Islam oraz Judaizm odrzucają drogę filozofii wielobóstwa. Natomiast religia spod znaku krzyża jest przedłużeniem myśli Cesarstwa Rzymskiego czyli tak samo jak Rzymianie, katolicy wyznają wielobóstwo i modlą się do figur i obrazów. No cóż, wiadomo, że chrześcijaństwo było głoszone mieczem wśród ludów pogańskich, większość z nich została wyrżnięta, a tych, którzy zostali jak można było inaczej nauczyć nowej myśli, jak nie za pomocą figury lub obrazu, ja już wcześniej o tym wspominałem, że nowe przejęło stare lecz zmieniło im tylko nazwy i ewentualnie dawnym bóstwom dano cechy i postać ludzką.
Reasumując religia spod znaku krzyża jest skrętem w złą stronę od Judaizmu, na drodze ewolucyjnym religii świata, bo więcej w niej staroci niżeli nowości.
A odchodząc od idei obrazów i figur, czy Jezus faktycznie urodził się 25 grudnia? Przecież jest to data rzymskiego święta SOL INVICTUS, dopiero w IV wieku przejęta przez kościół jako święto narodzin Jezusa, zresztą te święte, tego dnia obchodzone było dużo dużo wcześniej przed powstaniem miasta-państwa Roma, mówiło się o nim jako o dniu narodzin słońca. Adekwatna sprawa jest (źródło Wikipedia): wigilia św. Jana, Noc Świętojańska – święto obchodzone w nocy z 23 na 24 czerwca w wigilię świętego Jana Chrzciciela, będące próbą zasymilowania przez katolicyzm pogańskich obchodów Nocy Kupalnej.
Kościół, nie mogąc wykorzenić z obyczajowości ludowej corocznych obchodów "pogańskiej" Sobótki, podjął próbę zasymilowania święta z obrzędowością chrześcijańską. Nadano Kupalnocce patrona Jana Chrzciciela i zaczęto nawet zwać go Kupałą, z racji tego, że stosował chrzest w formie rytualnej kąpieli (szczególnie w obrządku wschodnim).
W przypadającą na 23-24 czerwca wigilię św. Jana, przeprowadzano tzw. w święcenie wody. Zabieg ten, będący odbiciem wcześniejszych wierzeń związanych z Nocą Kupały, przeganiać miał związane z wodą złe moce i niejako oficjalnie otwierać sezon kąpielowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:02, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Drogi Gościu
Do rozważania: "Kto widział mnie, widział Ojca", "Uczyńmy człowieka nan nasz obraz"
Odsyłam do wielu bardzo ciekawych pozycji poświęconych teologii ikony...najpopularniejsze to "Świat ikony" Iriny Jazykovej oraz "Sztuka ikony. Teologia piękna". Paula Evodokimova. Tylko to trochę na innym poziomie niż odpieranie argumentacji Świadków Jehowy, których tłumaczenie Boga, człowieka i świata jest tak "po amerykańsku" komiksowe i pozbawione wszelkiej duchowości, poczucia tajemnicy i sacrum, ze ciężko o czymkolwik z nimi rozmawiać...
Bogusławie
polecam Twojej refleksji:
Iva:
„przyjaciół mi nie brakuje, głównie zresztą wśród [b]ateistów i innowierców[/b], w takim środowisku dojrzewałam. Nie przeszkadza nam to jednak w spotkaniach, rozmowach, "ścieraniach się". Bardzo intymne kwestie poruszamy z wielką delikatnością i taktem, [b]szanujemy się”.[/b]
Bogusław:
„Przecież [b]ateista, innowierca [/b]czy świadomy wolnomyśliciel [b]to zły[/b], heretyk [b]dla każdego katolika”[/b]Bogusław:
„W sumie najgorsza z tej trójki jest IVA, [b]to jest bardzo zły człowiek[/b]"
Jozek
Bardzo mi przykro, że nie mogę tego odsłuchać...wciąż mam probolemy z kartą graficzną i mój staruszek komputer nie odtwarza głosu ale zapisałam sobie stronę i spróbuję u znajomych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:14, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bogusławie
Jako bardzo młody człowiek również czytałam "Złotą gałąź" Frazer'a ale tak naprawdę to nie o to chodzi...
"Nie przyszedłem znieść zakon ale go wypełnić".
Jezus od początku swego nauczania próbował wznieść najpierw apostołow, teraz nas na inny, wyższy, boski poziom...Wtedy już nic nie gorszy.
A my wciąż myślimy po starozakonnemu.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:59, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To tradycja i kultura, nie przypisujmy jej bałwochwalczego charakteru...Jest chyba czymś naturalnym, ze wizerunki Matki Bożej w krajach afrykańskich mają ciemną karnację a w azjatyckich są skośnookie Nienaturalnie i groteskowo wygląda natomiast młoda dziewczyna z nadwiślańskiej wsi z czarną kropką na czole ubrana w powłóczyste szaty wyśpiewująca na ulicach Warszawy "Hare Kriszna, Hare Hare"... ale każde młode pokolenie przechodzi swój czas kontestacji i poszukiwań, zanim osiągnie dojrzałość.
Jezus podchodził z niezwykłym szacunkiem do obowiązujących zwyczajów i tradycji, choć na każdym kroku zwracał naszą uwagę na istotę - miłość względem Boga i drugiego człowieka...
Bogusławie, ty również o tym mówisz ale aż ciarki przechodzą, gdy wspominasz o katolikach... Z jaką satysfakcją mówisz o ich kresie, mam wrażenie, że najchętniej pozamykałbyś wszystkich w obozach koncentracyjnych i tam nauczył "racjonalnego i poprawnego" myślenia. Czym się różnisz od krzyżowców? To ten sam styl myślenia tylko inne racje...Czy jesteś w stanie ich pokochać?
Czy byłbyś w stanie mnie pokochać aż do oddania życia za mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław
Gość
|
Wysłany: Pią 18:26, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie używam miecza, nie używam siły, więc nie porównuj mnie do barbarzyńców, którym służysz. Ja tylko chcę wskazać iż każdy ma swój rozum i jest panem swego losu, bo jeśli nie jest... to jest niewolnikiem religii lub innej osoby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|