iskra wychodzi z Polski

Bogusław · Gość

Dziś ludzkość błogosławi człowieka, który zniszczył największy dar ludzkości zniszczył miłość Ireny Kinaszewskiej do samego siebie w imię własnej kariery.

mgrabas · Gość

Dlatego · Gość

Gdzie?

MARGO · Gość

... Jeśli nie to wybacz ale czytanie jej może być stratą czasu a nawet może niebezpiecznie zamęcić nie jednemu.
___________________________________
Człowieku, Ty już masz dość zamęcone, daj więc spokój porządnym ludziom i pozwól im zdobywać wiedzę !!!

13 apostoł

her · Gość

Dostrzegam w ilonie:
-brak pokory, która cechowała wszystkie osoby w stanie łaski,
-pychę bycia kimś wielkim (choćby przez nieprzyzwoite wycieczki w kierunku intelektu gościa, który dał Ci dobrą radę),
- Św Faustyna poznawszy Łaskę i Boga odczuwała marność swojej osoby i miała poczucie bycia pyłem, a nie wzrastało jej poczucie własnej wartości, to samo mówił o. Pio, Franciszek z Asyżu i wielu innych świętych, a tobie wzrasta poczucie własnej wartości .... oj oj chyba władający mrokiem ma Cię w swojej mocy i wcale nie trzeba do tego potężnego intelektu,
- chrześcijanie mają już symbol, jest to obraz Miłosierdzia Bożego i Jego męki czyli Krzyż, a nie jakaś iskierka rodem z wyznawców jedi,
- publikując na własną rękę bez akceptacji Kościoła (uważnie przeczytaj co o tym pisze Faustyna, a nie tylko o iskierce) możesz spowodować rozłam w Kościele i upadek wielu dusz, a to jest celem księcia ciemności, zatem pełnisz jego wolę ...
Podsumowując:
udaj się do kapłana (spowiednika) i przedstaw mu to wszystko, a Jezus odpowie tobie ustami księdza.

~gabriel · Gość

Jesteś jak każdy inny i jedną z wielu osób, które doznają obecnie tzw. przebudzenia świadomości na wyższym poziomie. Iskra nie dotyczy człowieka!!! Proponuję popracować nad poczuciem winy za dotychczasowy twój tryb życia. Ewidentnie od czegoś uciekasz i chcesz zapomnieć i zamiast pracować nad sobą, podwyższasz sobie wartość schizofrenicznymi bajkami.

13 apostoł

Nieistotne · Gość

Her, czemu wysyłasz Ilonę do księży skoro oni są ślepi i głusi na nauczanie Jezusa? O pogodzie czy nowym kleszym maybachu ma z nimi rozmawiać?

Nikt ci nie każę wierzyć w jej "iskrę". Nie ona pierwsza i nie ostatnia która została tak "ukuta". Wszystkich ten zaszczyt nie spotka, faryzeusze nadal mogą się pysznić swoim znawstwem bożych praw. Ich taka "iskra" na pewno nie ośmieli się ukuć. Nie dla psa kiełbasa.

Nadzieja-M · Gość

Iskra to najpiękniejsze słowo nadziei i wiary, daje moc i mądrość, dlatego nie każdy tego dostąpi i zrozumie. Polska dała proroka i jest to nie przypadkowe w dzisiejszym świecie Bołwochwalstwa i sodomy.

13 apostoł

xav · Gość

Odnośnie pierwszego postu - właśnie przeczytałem na Interii temat: "Iskra wyszła z Polski: Protesty przeciw ACTA rozszerzają się na Europę". A może iskra to nie ma być prorok tylko stan uświadomienia, ludzie muszą być świadomi tego co się dzieje, może o takie przygotowanie chodzi?

Jack · Gość

Obejrzałem filmik Pani Ilony Róży i powiem, że fajna ta idea- rzeczywiście ludzie w sobie nie dostrzegają wartości swojej duszy. Bardzo się cieszę, że Pani to dostrzegła i że wywiązał się z tego tak rozległy temat. Dzięki Pani może również inni zwrócą większą uwagę na swoją duszę, nawet sam w sobie dostrzegłem tą iskierkę bardziej dzięki Pani. Ale...
Robienie z siebie jakiegoś wybrańca i proroka jest lekką przesadą. Fajnie i cieszę się, że coś Panią zainspirowało "piękna głęboka myśl", ale to było od zawsze ta iskierka czyli dusza człowieka jest w nim była i będzie. Pani Ameryki nie odkryła, Pani to dopiero odkryła i chce Pani by inni dostrzegali w sobie wartość swojej duszy, co rzeczywiście jest problemem współczesnego świata- bo mało ludzi to potrafi. Świetny i piękny pomysł ze strony Pani Róży, że chce Pani dążyć do tak pięknego celu- popieram to bardzo i niech Pani na tym poprzestanie, bo to jest szczytny cel.
Przepowiadanie przyszłości i snucie jakiś domysłów jest oznaką braku wiary lub jej zachwianiem. Też to mam często.
Jeżeli wierzymy w Jezusa Chrystusa to nic nam nie grozi, jesteśmy bezpieczni i niczego nie musimy się obawiać, bo dzień śmierci jest szczęśliwszy od dnia narodzin.
Po co zastanawiać się nad przyszłością, będą nieszczęścia to zginiemy. Wcześniej czy później umrzemy (po co bać się śmierci i tak umrzemy) - jeżeli wierzymy w Chrystusa to naprawdę nie mamy się czego obawiać - w szczególności śmierci - bo będziemy żyć wiecznie. Życie jest życiem, jest sprawdzianem dla naszej świętości. Każdy z nas ma pisaną swoją drogę przez życie i te drogi nie są łatwe, ani dla biednego, ani dla bogatego- tylko, że bogaty ma gorzej- bo łatwiej mu trafić do piekła.
Świętość polega na tym, by dochowywać przykazań Bożych czyli prawidłowo wypełniać swoje obowiązki i decyzje które się podjęło na ziemi - być dobrym, uczciwym mężem, żoną, pracownikiem, szefem, pomagać potrzebującym itp.
Każdy z nas ma świętość w zasięgu ręki wystarczy chcieć.
Po śmierci jeżeli nie osiągniemy świętości to nie pójdziemy do piekła, a będziemy sądzeni. W Apokalipsie pod koniec jest właśnie opisany Sąd Boży- że właśnie święci i błogosławieni będą sądzić wszystkich na podstawie uczynków i potem Ci co postąpili zbyt niedobrze to pod młotek.
Nie ma znaczenia co tu piszę do was moje czyny się liczą, chyba że na podstawie moich słów ludzie będą się nawracali do Boga - to będę miał błogosławieństwa

Pozdrawiam i dążmy do świętości bo warto!!!

xav · Gość

Niektórzy boją się śmierci nie wierząc że będą istnieć po tym wydarzeniu, ale bać się należy, bo mimo że będzie się żyć to nie zmieni się już swgo losu, mimo że wiecznośc taka długa i mielibyśmy nie raz szanse na nawrócenie to wg Boga możesz być potępiony na zawsze

starik · Gość

Iskra kojarzy mi się z ogniem(symbol księcia tego świata) Smile

)

zwodzenie -jakiemu niewątpliwie podlegamy w dzisiejszych czasach- odbywa się jednocześnie na różnych poziomach. Inaczej się zwodzi "gościa" spod monopolowego; inaczej zaś wykształconego katolika,
chociaż wszystkie te zwodzenia prowadzą do jednego celu a mianowicie -zatracenia. Uważajcie zatem i strzeżcie się drogie dzieciaki.
Módlcie się ,czyńcie pokutę i czytajcie PŚ i badajcie duchy.Bądźcie ostrożni.

"Mt 7:21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego,
lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia,
i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?"
23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"

P.S.Prawdziwe Chrześcijaństwo niema nic wspólnego z "religią miłości"(humanizm).